Co to jest parkowanie domen? To działanie biznesowe polegające na zarabianiu na ruchu generowanym przez użytkowników Internetu. Osoba, która wchodzi na stronę WWW zaparkowanej domeny, widzi przed sobą listę linków do innych stron internetowych. Klikając umieszczone tam linki, generuje zysk dla właściciela domeny, ponieważ na każdym wejściu na znajdujący się na tej stronie link właściciel zaparkowanej strony zarabia. Czemu zarabia? Ponieważ właściciele stron, na które wchodzi nasz „klikający” klient, płacą za takie wejścia, to zarabia też właściciel zaparkowanej strony.
Parkowanie w .pl
Dotychczas w celu określenia liczby domen pozostających na parkingach NASK opierał się zarówno na własnych danych, jak również na danych pochodzących od firm zajmujących się parkowaniem domen. To powodowało trudności przy porównywaniu danych. Obecnie całość analiz przeprowadzamy bezpośrednio, opierając się na własnym systemie, który sprawdza każdą aktywną domenę z DNS-ie. Sprawdzamy zarówno, na jakie serwery nazw domena jest delegowana, jak również czy parkowanie jest oparte na przekierowaniu z użyciem URL.
Dane NASK-u różnią się od danych uzyskiwanych wcześniej od firm zajmujących się parkingiem domen, ponieważ firmy parkingowe z jednej strony uwzględniają w swoich raportach domeny już nieaktywne (ale aktywne np. kilka miesięcy wcześniej), a z drugiej nie uwzględniają chociażby domen zaparkowanych na ich serwerach, ale niedodanych jeszcze do paneli klienckich. NASK sprawdza natomiast wszystkie domeny istniejące w DNS-ie, a zaparkowane w chwili sprawdzenia.
I tak na przełomie października i listopada 2008 roku 5,42% domen .pl (dokładniej we wszystkich strefach obsługiwanych przez NASK) było zaparkowanych. Z tego prawie 9% domen jest parkowanych z użyciem URL, a ponad 91% przez skonfigurowanie serwerów nazw.
Na rynku parkingu pierwsze miejsce ma NameDrive z udziałem prawie 60%, a drugie miejsce zajmuje Sedo z udziałem ponad 40%. Pozostałe firmy parkingowe nie mają istotnego statystycznie udziału w rynku.
Warto nadmienić, że powyższe dane nie odzwierciedlają bezpośrednio wielkości „rynku wtórnego”. Aftermarket to nie tylko parkowanie, ale również sprzedaż domen czy też rozwijanie serwisów wokół tych domen, aby później uzyskać wyższą cenę sprzedaży.